Zemsta za Yao?

 Chińczycy muszą czuć się strasznie poddenerwowani, bo występ ich ulubieńca na tegorocznej, letniej, Olimpiadzie, stoi pod dużym znakiem zapytania. Lekarze stają na głowie, Ci z Houston i Ci z Chin, by wszystko poszło dobrze. Jednak fani nie muszą tak pokojowo, wyrażać swoich opinii na temat tego, co im się nie podoba. Mogą obwiniać Rockets, a co za tym idzie ligę NBA, o to, że Ming był nadminiernie "eksploatowany". Idąc dalej tym spiskowym tropem, może to właśnie fani z Chin zhackowali kanał NBA na Youtube?

 Tak wygląda przegląd wczorajszych spotkań, który jest codziennie zamieszczany w kanale NBA. Dziwne prawda? A może to przypadkowy bląd, może w tej "akcji" brał udział ktoś inny?

Update:

 Niestety, NBA zablokowało filmik.