Szkoła średnia imienia Abrahama Lincolna w Nowym Yorku (Brooklin) miała przyjemność wypuścić takich graczy jak Stephon Marbury i Sebastian Telfair. Jak wszyscy wiemy obaj zawodnicy mieli za sobą różne grzeszki. Dla przykładu Marbury w zeszłym roku przechodził razem z Izajaszem Thomasem cięzkie chwile na sali sądowej. Kuzyn Starbury’ego, Sebastian Telfair lubi za to bawić się bronią. Jakiś miesiąc temu został skazany na trzy lata w zawieszeniu, za nielegalne posiadanie broni. Liga zawiesila go na trzy pierwsze spotkania. Obaj Panowie byli wyróżniającymi się zawodnikami w szkołach średnich, rysowała się przed nimi świetlana przyszłość.
Podobnie może być z Lancem Stephensonem, wschodząca gwiazdą amerykańskiej koszykówki. Podczas trzech lat Lance pomógł w zdobyciu trzech mistrzostw Nowego Yorku szkół średnich oraz dwóch mistrzostw Class AA. Stephenson zajął 7 miejsce w rankingu (stacji ESPN) najlepszych graczy szkół średnich w USA. Jego szkoła Lincoln, zajęła w podobnym rankingu 11 miejsce. Uczelnie biły drzwiami i oknami, by zrekrutować doskonale zapowiadającego się shooting guarda. St. John’s, Indiana, North Carolina, Memphis, to tylko fragment listy szkół wyższych, które interesowały się Lance’em. W zasadzie nie ma się co dziwić, jeśli daje się radę z O.J. Mayo to trzeba być "born ready"
Jednak pewien incydent może zaważyć na jego karierze. Otóż Stephenson został aresztowany, pod zarzutem seksualnego molestowania 17-latki. W dodatku na terenie szkoły. Niewiadomo jaka kara go czeka, jednak może to odstraszyć część uczelni zainteresowanych reprezentantem nowojorskiego ogólniaka. Zobaczymy jak potoczą się losy tego zawodnika, szkoda żeby jego talent poszedł na "zmarnowanie" przez głopoty młodości. Chociaż z doświadczenia wiemy, że nawet doświadczeni zawodnicy robią głopoty.
A na koniec dodam, że szkołę Abrahama Lincolna ukończyli Mel Brooks oraz Marv Albert.