Tam za dwa miesiące, tutaj za tydzień….

Dokładnie tydzień został do pierwszego spotkania Naszej reprezentacji na Mistrzostwach Europy 2009. 7 września o godzinie 18:15 Polska rozpocznie spotkanie z Bułgarią. Później przeciwnikami Naszej „komandy” będzie Litwa i Turcja. Cel jest jasny. Wygrać z Bułgarią (może to okazać się nie takie łatwe, jak się wydaje. Bułgarzy mogą być czarnym koniem naszej grupy), powalczyć z Litwą i starać się wygrać z Turkami, którzy w meczach kontrolnych pokonali nas 66 – 58.

Czy się uda ? Po spotkaniu z Macedonią powiedziałbym, że nie. Fatalnie zagrana końcówka spotkania sprawiła, że przegraliśmy teoretycznie już wygrany mecz. Fakt – graliśmy bez Gortata, ale to zawsze Macedonia, z którą prowadziliśmy przez 3/4 spotkania. Potem MG13 wrócił i mogliśmy zobaczyć rewanż na Izraelu oraz bardzo dobre spotkanie z Hiszpanią. Przegrane, co prawda, w ostatnich 2 minutach, ale porażka pięcioma punktami z Mistrzami Świata to żaden wstyd. Jak napisał na swoim blogu Michał Owczarek, Hiszpania tchnęła nadzieję.

27 października rozpocznie się 64-ty sezon ligi NBA. Czy ktoś nie może się bardziej doczekać, niż ja ? Mam nadzieję, że jest więcej takich, którzy już nie mogą doczekać się tego całego gwaru i zamieszania. Czy ten sezon będzie jeszcze bardziej „wyjątkowy” od poprzedniego ? OBY !!

PS.

Jeśli jesteście ciekawi, jak wygląda statystyczna historia Naszych reprezentantów zapraszam na 3sekundy. M.in. dowiecie się ile punktów brakuje Wójcikowi do wyprzedzenia Eugeniusza Kijewskiego w klasyfikacji najlepszych strzelców.