Reggie Miller nie wraca.

 Reggie Miller podjął ostateczną decyzję na temat swojego powrotu do NBA. Odpowiedż brzmi NIE. Mimo sprawdzania czy organizm Millera podołałby trudom spotkań, a trwało to dwa tygodnie, Miller zrezygnował. Jak powiedział sam Miller, wszyscy go namawiali koledzy z koszykarskiej "branży" ale również przypadkowo spotkani fani. Jednak Reggie stwierdził, że mentalnie nie dałby rady znowu "wkręcić" się w obroty. Wiadomo jak duch nie może to ciało tym bardziej.

 

  Natomiast jeśli chodzi o pozostałych którzy, zarzekali się że chcą wrócić, to sprawa jest otwarta. Allan Houston bardzo chce wrócić, i stara się zrobić wszystko by dopiąć celu. Jak mówią różne źródła Houston kontaktował się z wieloma klubami w tej sprawie, ale podobno z żadnym który należy do pretendentów na mistrza w tym roku. Charles Oakley z kolei też bardzo chce wrócić, ale za rozsądne pieniądze. Oakley mówi, że zadowoliłaby go gaża w wysokości 20 milionów za dwa lata gry (bo na tyle chciałby wrócić), ale kto zapłaci tyle za grę 43-latkowi?