Porcja nowości.

 Trener Detroit PistonsFlip Saunders, może mówić o sporym szczęściu. Pewnie większość z Was widziała, bądź słyszała o wypadku w USA. Runął most, w wielkim skrócie mówiąc. Saunders był bardzo niedaleko całego tego wypadku (jeśli można mówić o czymś takim jak o wypadku). Jak twierdzi coach Pistons, gdyby nie objazd znalazłby się na tym feralnym moście. Mało tego jechała za nim córka, która może mówić też o sporym szczęściu. Flip podobno dochodzi do siebie, po tym co zobaczył. Wcale mu się nie dziwię.

 

 

  Brian Hill został asystentem trenera New Jersey Nets. Hill został niedawno zwolniony z posady głównego szkoleniowca Orlando Magic.
 
 

 Roy Tarpley został wybrany do NBA w 1986 roku z siódmym numerem draftu przez Dallas Mavericks. Nawet trafił do drużyny najlepszych debiutantów, za tamtem sezon. Wszystko zapowiadało się dobrze, aż do 1991 roku kiedy to został zawieszony w grze w lidze, za używanie "substancji zakazanych" ( w skrócie kokainę). Potem grał w Grecji, aż do 1994 roku kiedy to znowu dano mu szansę gry. Niestety to też zawalił, bo na początku sezonu 1994 – 95 podpisał z Dallas Mavericks nową, intratną umowę (sześcioletni kontrakt opiewający na 20 milionów dolarów), a jednak w grudniu 1995 roku znowu został odsunięty od gry, z podobnych powodów co poprzednio (doszedł alkohol). A po co ta historia? Otóż Roy Tarpley, razem z organizacją EEOC (The Equal Employment Opportunity Commission), walczy o swoje, czyli o przywrócenie Roy'a w prawach zawodnika NBA (pozwolenie na grę). Tarpley ma parę atutów. Pierwszy to wiek, 42 lata, czyli rozkwit kariery. Drugi to fakt, że od czterech lat jest czysty na co ma badania. Roy chce oskarżyć ligę o pewnego rodzaju, dyskryminację. Oczywiście, wchodzi w grę, gratyfikacja finansowa. Prawnik Tarpley'a, chce dostać 6.5 miliona dolarów dla swojego klienta. Ciekawe co na to Stern i władze ligi. 
 
 

  Liga NBA ogłosiła terminarz spotkań w zbliżajacym się sezonie 2007 – 08. O to on. W spotkaniu otwarcia spotkają się Greg Oden i Tim Duncan (oprócz tego w dniu otawrcia sezonu odbędą się jeszcze trzy spotkania). Ciekawe jak to będzie za te niecałe 90 dni. A szykuje się, bardzo ciekawy sezon. No może nie dla Seattle Supersonics, bo prace nad pozostaniem drużyny w Seattle powoli ustają i wygląda na to, że 18 kwietnia 2008 roku ( o ile Seattle będą w playoffs) odbędzie się ostatnie spotkanie w hali Seattle SuperSonics (będą grać przeciwko Dallas Mavericks)