Porcja newsów vol.16

 Michael Beasley też naruszył regulamin programu NBA Transition ? Wygląda na to, że tak bowiem liga NBA nałożyła na pierwszoroczniaka karę w wysokości 50 tysięcy dolarów. Nie podano co tak naprawdę przeskrobała "dwójka" tegorocznego draftu, jednak nieoficjalnie mówi się Beasley razem z Arthurem i Chalmersem brał udział w hotelowej "imprezce". W dodatku miał on utrudniać dochodzenie, jakie prowadziło NBA w tej sprawie. Początkowe doniesienia na temat tego incydentu, jakie dostarczyła stacja ESPN, mówiły o tym, że Beasley mógł być w to zamieszany. Później Beasley już "nie brał udziału" wg. ESPN. Czyżby stacja kryła zawodnika ? A jeśli tak to w jakim celu?. Na domiar złego Beasley kilka dni temu zrezygnował z usług Joela Bella. Powodem rozstania z agentem był brak załatwienia korzystnej umowy z firmą obuwniczą. Beasley również podziękował za współpracę swojemu wieloletniemu doradcy Curtisowi Malone’owi. Może z agentem łatwiej byłoby stawić czoła problemom ? Jak na razie poszukiwania nowego agenta trwają….


  Mark Cuban na łamach swojego blogu poprosił wszystkich by podzielili się radami na temat tego co zrobić ze sprawą Josha Howarda. Odzew był olbrzymi i początkowo odzew był w miarę łagodny w stylu "Źle zrobił" jednak później robiło się coraz bardziej agresywnie. Jeden z kibiców napisał, że dzięki przymykaniu oka na tych, tutaj cytuję, "czarnych kryminalistów" przestał on oglądać rozgrywki zawodowych lig w USA. Cuban początkowo opublikował część z tych e-maili, jednak póżniej notkę usunął. Zawodnicy ligi nie są tak agresywni w ocenianiu występku Howarda. Dla przykładu Ron Artest z Houston Rockets tłumaczy, że winę za tą wpadkę ponosi system edukacji w USA. "Szkoły muszą przykładać większą uwagę w nauczanie historii Stanów Zjednoczonych". Ron Ron dodaje, że Amerykanie są bardzo podzielonym narodem a takie wypadki jak ten, z udziałem zawodnika Dallas Mavericks, utrudniają zacieranie tych podziałów.


 Kyle Korver z Utah Jazz będzie bił rekord Guinnessa w najdłuższym meczu dyscypliny zwanej kickball. Mecz ten ma trwać 25 godzin i weźmie w nim udział 40 (po 20 w drużynie) zawodników (w tym Korver). Wydarzenie to odbywa się w Philadelphi. Celem tej imprezy jest zebranie pieniędzy dla najbiedniejszych mieszkańców Philadelphi. Jeśli wszystko się powiedzie do najbardziej potrzebujących powędruje 10 tysięcy dolarów, a może nawet więcej.


 Od nowego sezonu Baron Davis nie będzie grał w Reebokach. Nowy zawodnik Los Angeles Clippers występować będze w butach marki Li – Ning. To już drugi "transfer obuwniczy" w ostatnich miesiącach. Wcześniej Jason Kidd podpisał umowę z firmą Peak (wcześniej grająć oczywiście w Nike). Trzeba przyznać, że Li – Ning rosną w siłę. Mają już zakontraktowanych Shaqa oraz Damona Jones. Na Olimpiadzie w Pekinie reprezentacja Hiszpanii grała w strojach tejże marki. Firma założona przez Li Ninga, byłego reprezentanta Chin w gimnastyce (tego samego który biegał po koronie Ptasiego Gniazda), jest obecnie trzecią najpopularniejszą marką sportową w Chinach ustępując miejsca firmom Nike i Adidas.


 Zawodnicy Orlando Magic marnują wodę. Grant Hill zużył w samym miesiącu maju 263 tysiące galonów, Dwight Howard ciut mniej bo 189 tysięcy galonów (dane za lipiec). Dla porównania średnie roczne zużycie wody w Naszym kraju na mieszkańca wynosi około 1700 m3, co w przeliczeniu na galony daje 449.100.

(dom Granta Hilla)

 Allen Iverson ma podobne kłopoty ze sprzedażą posiadłości co Matt Geiger. Sześć sypialni, basen ze strumykiem i wodospadem, mini kino mieszczące 12 osób, domek dla gości, i wiele innych atrakcji za jedyne 4 mln dolarów (początkowo dom był wystawiony na sprzedaż z ceną 6.3 mln dolarów). Jednak chętnych brak. Jak twierdzą specjaliści od nieruchomości to cena dumpingowa za taką posiadłość i wcześniej czy później ktoś się skusi. W 2003 roku Iverson kupując tą posiadłość zapłacił 5 milionów