Polaków stać było na jedną kwartę.

 I do w dodatku pierwszą, która wygrali 19 – 14. Przeciwnikiem naszej reprezentacji była tym razem Słowenia. Niestety potem było tylko gorzej. Kwarta druga i trzecia to zdecydowana przewaga Słowenii, która dała w tych kwartach rzucić Polsce tylko 14 punktów (Słoweńcy drugą kwartę wygrali 21 – 7, trzecią natomiast 12 – 7). W ostatniej ćwiartce było lepiej, ale to już dlatego bo reprezentaca Słowenii miała przewagę. Całe spotkanie zakończyło się wynikiem 70 – 52. Mimo, że Słowenia nie jest tak naszpikowana gwiazdami jak Francja z która Nasi zagrali dużo lepiej i odważniej, Polska nie była w stanie przebić się przez dobrą obronę. Może naszym trzeba motywacji żeby grali, jakoś ale żeby grali.  Dla Polski najwięcej punktów zdobył Andrzej Pluta, 12 ( Pluta był jedynym zawodnikiem który zdobył więcej niż 10 punktów). Dla wygranych najwięcej punktów zdobył Erazem Lorbek, 16. Polska dziś zagra przeciwko Włochom, tam gra więcej zawodników z NBA, może pójdzie im lepiej?

 

 

  W pozostałych spotkaniach Rosja rozgromiła Izrael 90 – 56, Litwa łatwo uporałą się z Czechami 95 – 75, Chorwacja nie dała żadnych szans Portugalii wygrywając 90 – 68, Francja pokonała Włochy 68 – 62, Grecja wygrała z Serbią 68 – 67, Niemcy poniżyły Turcję wygrywając 79 – 49, a Hiszpania łatwo rozprawiła się z Łotwą 93 – 77. Dziś ostatnie mecze fazy grupowej.