Playoff Power Ranking #3


Nie będzie obiektywnie. Nie będzie żadnego tajemniczego mnożnika biorącego pod uwagę zaawansowane statystyki. Nic z tych rzeczy! Prosty test oka tego, co dzieje się w playoffs. Zapraszam na Playoff Power Ranking i zapraszam do dyskusji na Facebooku!

Playoff Power Ranking #1 ι Playoff Power Ranking #2

——————————————

1. New Orleans Pelicans (⇔)

Record: 4 – 0

Net Rating: 10.4

Offensive Rating: 114.7

Defensive Rating: 104.3

2. Golden State Warriors (⇔)

Record: 4 – 1

Net Rating: 10.9

Offensive Rating: 111.2

Defensive Rating: 100.3

Warriors przeszli najmniejszym nakładem sił przez pierwszą rundę. Nie oznaczało to kłopotów, z jakimi przyszło wygrywać im mecze. Zwłaszcza w drugiej połowie tej serii. Warriors stoją teraz przed wielką niewiadomą – New Orleans Pelicans. W tej serii najważniejszym czynnikiem będzie stan zdrowia Stephena Curry’ego. Żarty się kończą, bo nawet jeśli Warriors wrzucą drugi bieg, to Pels mogą ich zmęczyć. Houston Rockets tylko zacierają ręce…

3. Philadelphia 76ers (⇔)

Record: 4 – 1

Net Rating: 8.0

Offensive Rating: 109.6

Defensive Rating: 101.6

Nie da się napisać nic nowego. Sixers pokazali różnicę poziomów, jaka dzieli obie ekipy. Ben Simmons, Joel Embiid i spółka nie pozostawili żadnych złudzeń, że ten sezon jest ziszczeniem najskrytszych marzeń wszystkich kibiców. „Szóstki” mają drugi najlepszy DefRating w playoffs (pierwszy wg. Basketball Reference.), jednocześnie grając najszybciej w tegorocznych PO (PACE, czyli ilość posiadań per 48 min – 103.0). Teraz rozpoczyna się prawdziwa zabawa i przeciwnicy będą bardziej wymagający. Wymęczeni, lecz mimo wszystko wymagający.

4. Utah Jazz (⇔)

Record: 4 – 2

Net Rating: 5.6

Offensive Rating: 106.3

Defensive Rating: 100.7

Na Wschodzie mają Philadelphię, Zachód ma Jazz. Może trochę na innych zasadach, bo Jazz walczyli z potencjalnie silniejszym przeciwnikiem. Mimo to udało się odprawić z kwitkiem źle funkcjonujących Thunder. Martwić może uraz Rubio, który może zmienić nieco obraz dalszych losów Jazz. Brak jak na razie informacji na temat ewentualnej przerwy w grze Hiszpana, jednak należy się spodziewać, że zabraknie go w kilku spotkaniach drugiej rundy.

6.Toronto Raptors (⇑5)

Record: 4 – 2

Net Rating: 3.5

Offensive Rating: 110.2

Defensive Rating: 106.7

Raptors byli w stanie przetrwać mecz numer sześć w Waszyngtonie. Nie było łatwo, bo w pierwszej połowie przyjezdni nie mogli znaleźć rytmu. W drugiej połowie Raptors jakby przypomnieli sobie o tym, że może to być ostatni mecz w pierwszej rundzie i zaczęli niwelować straty. Z czasem doprowadzili do remisu, który w końcówce czwartej kwarty zamienił się w dwucyfrowe prowadzenie.

7. Houston Rockets (⇓2)

Record: 4 – 1

Net Rating: 8.2

Offensive Rating: 113.3

Defensive Rating: 105.1

Nie była to najładniejsza i najciekawsza seria. Rockets raz pokazali Timberwolves, jak duża jest różnica poziomów. Mówię tutaj o trzeciej kwarcie meczu numer pięć i tego, co zrobił James Harden w tej „ćwiartce”. To wystarczyło, żeby podkreślić „kto jest gdzie”, jeśli chodzi o ten sezon. Rockets odpoczywają i podobnie jak Warriors muszą wrzucić wyższy bieg, bo zarówno Thunder, jak i prowadzący Jazz będą bardziej wymagający niż „Leśne Wilki”.

8. Milwaukee Bucks (⇓2)

Record: 3 – 3

Net Rating: 4.0

Offensive Rating: 108.6

Defensive Rating: 104.6

Pomimo porażki w Bostonie, Milwaukee w dalszym ciągu utrzymują agresywne momentum w tej serii. Lepiej bronią, starają się kontrolować grę, zwalniając tempo, szukają dziur w obronie C’s. Giannis Antetokounmpo jest drugim najlepszym zawodnikiem tegorocznych playoffs i nawet jeśli w siódmym meczu przyjdzie mu jechać na urlop, nic tego nie zmieni. Giannis gra lepiej, gdy reszta zespołu jest aktywna i skupiona na swoich zadaniach. Delly, Maker, Parker, dosłownie każdy w końcówce tej serii robił coś potrzebnego. Może poza E.Bledoe, chociaż ten też zaczął pokazywać się dobrej strony. Fakt, faktem można dostać zawału od tych podań na wyrost do Giannisa czy Snella ustawionego w rogu boiska.

9. Indiana Pacers (⇔)

Record: 3 – 3

Net Rating: 6.2

Offensive Rating: 106.8

Defensive Rating: 100.6

W jednym z ostatnich Podcastów Specjalnych Live wspominałem o tym, jak bardzo czekam na więcej super spotkań od Victora Oladipo. To w znacznej mierze dzięki niemu Indiana doprowadziła do decydującego spotkania numer siedem. Oladipo w zasadzie odpowiada za walkę Pacers w tej serii. Jednak w przypadku teamu Nate’a McMillana w Indianie jest wielu ojców sukcesu w tej serii. Lance „Problemy” Stephenson, Myles Turner, Thaddeus Young czy Domatas Sabonis. Pacers to zespół w pełnym rozumieniu tego słowa.

10. Boston Celtics (⇔)

Record: 3 – 3

Net Rating: -4.0

Offensive Rating: 104.6

Defensive Rating: 108.6

Kolektyw kierowany przez Brada Stevensa robi co może, żeby powstrzymać Giannisa Antetokounmpo. W obronę Greka angażują się dosłownie wszyscy i często nikt nie może w żaden sposób przeszkodzić w jego poczynaniach w ofensywie. Mimo to Celtics są w stanie odpowiadać w ofensywie. W składzie Brada Stevensa jest kilku graczy, którzy mogą rzucić powyżej 10-15 punktów w meczu. Tylko czy to wystarczy?

11. Cleveland Cavaliers (⇓3)

Record: 3 – 3

Net Rating: -6.2

Offensive Rating: 100.6

Defensive Rating: 106.8

Nie jest tajemnicą kim jest LeBron James dla Cavaliers. Jednak w tej serii widać nadwyraz jak bardzo jest osamotniony w grze. To już nawet nie jest różnica poziomów, tylko brak pewności i skupienia reszty drużyny doprowadza do spotkań rozstrzygniętych po 2-3 kwartach. Było to widać zwłaszcza w meczu numer sześć, gdzie Pacers zgotowali Cavaliers mecz otwarcia tej serii. Czy ściany pomogą Cavaliers w meczu numer siedem? PS. Może to karma za blok LeBrona na Oladipo?

12. Oklahoma City Thunder (⇔)

Record: 2 – 4

Net Rating: -5.6

Offensive Rating: 100.7

Defensive Rating: 106.3

Eksperyment „nowi silniejsi Thunder” można uznać za nieudany. Nie wiadomo ile w tym to winy talentu Jazz, a ile nieudolności w grze, lecz Billy Donovan i cały management ma o czym myśleć po tej serii. Nie chodzi już nawet o analizę i szukanie powodów tej pierwszorundowej porażki, ale o szerszą perspektywę. Co może jeszcze dać Thunder Westbrook i kogo przy sobie powinien mieć, by uniknąć tego swoistego blamażu. Statystyki pokazują brutalną prawdę – Westbrook rozgrywający mecz na poziaomie 40 lub więcej punktów przynosi głównie porażki niż zwycięstwa.

12. Washington Wizards (⇓5)

Record: 2 – 4

Net Rating: -3.5

Offensive Rating: 106.7

Defensive Rating: 110.2

Otto Porter skończył swój sezon przed meczem numer sześć. Ta wiadomość w znaczący sposób obniżyła potencjalne szanse „Czarnoksiężników” na wywalczenie meczu numer siedem. Jednak w praktyce w baku Wizards wystarczyło paliwa na 43 minuty gry. W ostatnich 5 minutach Toronto zrobiło wszystko, by nieobecność Portera odbiła się w stolicy USA głośną czkawką. Wizards forsowali rzuty, robili wszystko by dogonić przeciwnika, któremu w czwartej kwarcie znudziło się remisowanie. To był prawdopodobnie ostatni mecz Gortata w barwach Wizards. Gdzie wywieje Polaka w następnym sezonie?

13. Minnesota Timberwolves (⇔)

Record: 1 – 4

Net Rating: -8.2

Offensive Rating: 105.1

Defensive Rating: 113.3

Projekt “Wullves” nie zdał egzaminu. Ciężko to ocenić przez pryzmat tego z kim przyszło im grać, czy przez fakt jak grały leśne „Wilki” w tym sezonie. Z całym szacunkiem dla Thibodeau jego sposób prowadzenia drużyny nie zmienił się znacząco, o ile nie wcale, od czasów sukcesów w Chicago. Duża eksploatacja i bardzo wolne tempo gry miało powodować, że Wolves będą atakować z dogodnych dla siebie pozycji. To faktycznie mogło przynieść lepszy rezultat, gdyby Karl Anthony-Towns grał przez całą serię tak, jak w ostatnich dwóch spotkaniach. Wstydu nie było, jak często mówią piłkarze, bo Wolves walczyli w każdym meczu, ale mogli wygrać przynajmniej jeden mecz więcej.

14. Miami Heat (⇔)

Record: 1 – 4

Net Rating: -8.0

Offensive Rating: 101.6

Defensive Rating: 109.6

Można powiedzieć, że Heat nie było stać na więcej w tej serii. Philly jest fenomenem i jak wcześniej pisałem w tym rankingu trudno walczyć z tak utalentowanymi ekipami. Zespół z South Beach ma za sobą bardzo dobry sezon i możliwe, że ten pojedynek pokazał, kto powinien zostać i kogo pozyskać, by wzmocnić największe dziury w składzie. Ponoć Hassan Whiteside jest już „do sprzedania”. Zapowiada się ciekawy off-season w wykonaniu managementu Heat.

15. San Antonio Spurs (⇔)

Record: 1 – 4

Net Rating: -10.9

Offensive Rating: 100.3

Defensive Rating: 111.2

Spurs pokazali wszystko, na co ich stać. Nie jest wielką tajemnicą, że ten sezon nie był najbardziej udany dla drużyny „Ostróg”. Zwłaszcza druga część sesji regularnej. Mimo to szacunek za walkę bowiem Spurs pomimo wygrania tylko jednego spotkania wyglądali znacznie lepiej, niż mogło się wydawać. Teraz czas na starcie z off-season i wiele problemów za tym idących. Oczywiście tematem numer jeden będzie byt Kawhiego Leonarda w San Antonio.

16. Portland Trail Blazers (⇔)

Record: 0 – 4

Net Rating: -10.4

Offensive Rating: 104.3

Defensive Rating: 114.7

 

NBA.com