Pęknięcie się powiększa ?

 Może to brzmieć trochę jak jakaś teoria spiskowa, ale wszystko wskazuje na to, że mecz na szczycie z Los Angeles Lakers podłamał ekipę Celtics. 4 porażki w 6 spotkaniach. Brzmi jakoś tak niezielono, prawda? Do grona ekip, które w tym czasie pokonały zespół Doca Riversa dołączyli New York Knicks. Drugoroczniak Wilson Chandler zdobył 31 punktów (rekord kariery), Al Harrington rzucił "oczko" mniej prowadząc Knicks do pierwszej wygranej nad bostończykami (w MSG) od 23 marca 2005 roku.

 Dzięki potknięciu Celtics, oraz dość nieoczekiwanej porażce Cavaliers z Wizards (czyżby Big Z był tak istotny w totalnie nieistotnych meczach ?), Los Angeles Lakers okupują pozycję lidera. Wygrana z Portland Trail Blazers dała im samodzielne prowadzenie w całej lidze. Różnica jest niewielka, ale zawsze. Lakers mają o jedną porażkę mniej (27 – 5) od Celtics (29 – 6) oraz Cavs (27 – 6). Na jak długo ?