Allan Houston jednak nie wróci do NBA, przynajmniej nie będzie grał od początku sezonu. New York Knicks zwolnili go po podpisaniu 10-dniowego kontraktu. Houston powiedział, że nie jest przyzwyczajony do takiego rygoru (dwa lata rozłąki z koszykówką robi swoje), jaki panuje na obozie treningowym, do takie rywalizacji panującej w tym czasie, rywalizacji o miejsce w składzie. Houston wystąpił tylko w jednym spotkaniu w preseason, kiedy to New York Knicks podejmowali wtedy Boston Celtics i przegrali aż 61 – 101 (Houston zagrał sześć minut, notując 1 asystę oraz jeden niecelny rzut. Ale Allan nie powiedział ostatniego słowa i przyznaje, że jakby dołączył do drużyny w lutym albo styczniu lepiej prezentowałby się na boisku. Więc może wtedy Thomas da mu szansę?
Do NBA również nie udało się powrócić Tony'emu Massenburgowi. Washington Wizards nie dali szansy 40-letniemu zawodnikowi, który miał szansę rozegrać swój rekordowy sezon. Massenburg w czterech spotkaniach przedsezonowych zanotował średnio 2 punkty oraz 1.8 zbiórki na mecz (średnio przebywając na boisku nieco ponad 8 minut).
Jak podają władze ligi NBA, w wyniku kontroli w światku sędziowskim po zajściu z udziałem Tim Donaghy'ego, ukarano sześciu sędziów za "chodzenie do kasyna". Jednocześnie podkreślono, że Panowie nie byli powiązani z występkami Donaghy'ego. Ukarani sędziowie mieli zostać ukarani naganą oraz reprymendą słowną. Jednak rzecznik NBA Tim Frank powiedział, że nikt nie został ukarany nawet pouczeniem, że tak nie wolno. W ramach polityki NBA, czyli "Mówimy nie hazardowi" sędziowie NBA nie mogą brać udziału w żadnych grach tego typu (nawet w przerwie międzysezonowej zabronione jest stawianie na wyścigi konne).
Adam Morrison, czyli popularny Kapitan Wąs prawdopodobnie opuści cały sezon 2007 – 2008. Morrison doznał kontuzji przedniego wiązadła krzyżowego w kolanie, z angielska nazywanego skrótem ACL (Anteriors Cruciate Ligament). Morrison nabawił się tego przykrego i bolesnego urazu podczas meczu Charlotte – Los Angeles Lakers (wygranego przez Lakers 110 – 93). Wąsika czeka teraz zabieg i dość długa rehabilitacja, więc ten sezon ma on już praktycznie z głowy.