Nowe hobby Kobe’ego

 Tydzień temu Kobe Bryant zaliczył swoje 15ste przewinienie techniczne. Miało to miejsce w spotkaniu z Charlotte Bobcats (przegranym przez Los Angeles Lakers 95 – 108). Przeglądając boxscore z tego spotkania, da się zauważyć, że Bryant zaliczył dwa dachy w ciągu 29 sekund.

  Bryant musi uważać, by nie zaliczyć 16stego technicznego w sezonie, co równa się zawieszeniem na jedno spotkanie. Trudno będzie trzymać nerwy na wodzy, bo koniec sezonu tuż tuż (Lakers mają do rozegrania tylko sześć spotkań), a sytuacja w Konferencji Zachodniej robi się coraz bardziej nerwowa. Lakers mają gwarantowane miejsce w Playoffs, ale z którego miejsca wystartują w grach posezonowych, nie wiadomo. Kobe jednak nie załamuje rąk i kombinuje, jak wyrażać swoje nie zadowolenie wobec decyzji sędziów i nie zostać za to ukaranym. Z pomocą przyszli koledzy z drużyny czyli: Vladimir Radmanovic, Sasha Vujacic oraz Ronny Turiaf. Serb, Słoweniec i Francuz podzielili się swoją wiedzą, na temat przekleństw w ich rodzimych językach. Bryantowi najbardziej przypadł do gustu francuski. 

I've been cursing in French. French is really cool, because everything sounds good in French

  Ciekawe co zrobią sędziowie, gdy Kobe wypowie coś takiego w ich kierunku?