Dobra obrona oraz skuteczność w tych najważniejszych momentach meczu dała "kawalerzystom" LeBron'a James'a, zwycięstwo nad New Jersey Nets 87-85. Do pierwszej połowy gracze Nets prowadzili 46-43, i nic nie zapowiadało tak nerwowej końcówki. W trzeciej kwarcie wzięli się do roboty gracze Cavs. Czwarta kwarta to, w najlepszym wydaniu,horror. Na 2 minuty 32 sekundy przed końcem spotkania Cleveland prowadzili 84-80 po celnym rzucie za "dwa" James'a. Lecz gracze Nets nie dawali za wygraną 25 sekund przed końcem James rzuca ale nie trafia, Bostjan Nachbar zbiera piłke. Jest 86-83 i piłka dla New Jersey. Na 11 sekund przed końcem Carter jest faulowany przez Eric'a Snow'a, trafia pewnie dwa osobiste ustalając wynik spotkania na 86-85 dla Cavs. Przy wyprowadzaniu piłki faulowany, taktycznie, jest LeBron. Z dwóch osobistych trafia jeden, wynik brzmi 87-85 dla gości. Na 1.9 sekundy do końca Carter traci piłke, która wypada poza boisko. I tak skończyło się to spotkanie. Dla wygranych najwięcej punktów zdobył wspomniany wcześniej LBJ 30 pkt. Dla pokonanych najwięcej rzucili Mikki Moore oraz Vince Carter po 25. Dla Moore'a jest to rekord kariery.
Stan rywalizacji 3-1 dla Cleveland Cavaliers
Nerwowo było, już tradycyjnie w tej serii, w spotkaniu między Phoenix Suns – San Antonio Spurs. Mimo tego, że Phoenix przegrywali w trakcie całego meczu nawet 11stoma punktami, zdołali dogonic "ostrogi" ( pod koniec czwartej kwarty Phoenix zepchneli przeciwników do wyniki 12-1). Na 32 sekundy przed końcem meczu Phoenix prowadzili 100-97 dzięki punktom Amare Stoudemire'a ( po przepięknym podaniu Steve'a Nash'a). Im bliżej końcowego gwizdka tym bardziej robiło się nerwowo.
Po celnych rzutach wolnych z obu stron było 101-98 dla Phoenix które już nie oddało prowadzenia do końca. Mecz zakończył się wynikiem 104-98. Dla pokonanych gospodarzy nawięcej punktów zdobył Tony Parker (23 punkty), natomiast dla gości najwięcej rzucił Amare Stoudemire (26 punktów).
Stan rywalizacji 2-2
Dziś zamiast "hajlajtsów" top10