„Królewna” Bryant.

 Pamiętacie jak Kobe mówił, że chce odejść z Lakers? A potem pamiętacie jak mówił, że jak Jerry West będzie rządził w Los Angeles to zostanie? A potem, że zostaje i już nie zmieni zdania? Jeśli tak wszystko można wyrzucić do śmietnika, bo "królewna" znowu zmieniła zdanie. W niedzielę na swojej stronie internetowej (www.kb24.com), Bryant napisał że on i Lakers mają dwie różne wizje na temat budowania zespołu. Ciekawe się stało, że tak napisał i że wogóle tak uważa. Czyżby rozmowa z Jerry Bussem, która odbyła się w Hiszpanii (odwiedził przy okazji FC Barcelone) , zakończyła się kłótnią? Tego nie wie nikt, wiadomo jednak jaki stosunek KB24 ma do Bussa, podobnie jak zawodnicy klubu z miasta aniołów. No cóż jak się chce wygrywać trzeba podjąc męskie stanowcze decyzje, nie to co Mamba. Ciekawe tylko ile razy mu się odwidzi gra w Lakersach albo transfer do innego klubu. Bo jego słowa już raczej są coraz mniej warte, a tak pięknie napisał w swoim oświadczeniu, że zależy mu tylko na wygrywaniu i dla wygrywania może poświęcic wiele….