Mamy za sobą zamknięcie okna transferowego w NBA. I tak:
– Chicago Bulls oddali Larry’ego Hughesa do New York Knicks. W zamian "byki" dostały Tima Thomasa, Jerome’a Jamesa oraz Anthony Robertsona.
Komentarz: Wymiana jak najbardziej na "plus" dla Knicks. Hughes może być brakującym ogniwem, po stracie Jamala Crawforda. W Knicks potrzebna jest dobrze rzucająca "dwójka", pytanie tylko, czy Hughes wróci do swojej lepszej formy ?
Bulls również należy się mały plusik. Zrobili miejsce dla Johna Salmonsa.
– Byki pozbyły się również Thabo Sefoloshy. Oklahoma City Thunder zaoferowali za Szwajcara wybór w pierwszej rundzie draftu 2010 lub 2011.
Komentarz: Byk syty i grzmot cały. W Bulls Sefolosha "grzałby ławę" (nawet po wybyciu Hughesa), a tak pewnie pogra więcej w ekipie Thunder.
– Za pierwszym razem się nie udało, spróbuj jeszcze raz – powinno się udać. Chris Wilcox został oddany do New York Knicks. W zamian ze "sklepu" Knicks powędrował Malik Rose razem z "gotówką".
Komentarz: Wilcox, w przeciwieństwie do Rose’a, mozę jeszcze pograć i pokazać, na co go stać. To ostatni rok jego umowy, więc jeśli tylko dostanie czas do grania, możemy spodziewać się doubles – doubles w jego wykonaniu. Jestem ciekaw jak D’Antoni to wszystko "upchnie"
– Orlando Magic za wszelką cenę starają się łatać stratę Jameera Nelsona. Najpierw z Milwaukee przyszedł Tyronn Lue, teraz do Magic dołączył Rafer Alston. Skip to My Lou zawitał w klubie z Florydy w ramach wymiany Houston – Memphis – Orlando. Dzięki tej wymianie do "rakiet" poszli Kyle Lowry (Memphis) oraz Brian Cook (Orlando). Grizzlies mają otrzymać od Magic wybór w piewrszej rundzie draftu.
Komentarz: Jestem za. Skip może wnieść dużo niestandardowych rozwiązań w rozgrywanie Magic. Tylko, czy Alston sam siebie nie załatwi. Znane są jego pozaboiskowe wybryki. To może być jedyny szkopuł w powodzeniu tego transferu.
– Minnesota Timberwolves dogadała się z Sacramento Kings w sprawie wymiany Rashad McCants , Calvin Booth – Shelden Williams, Bobby Brown.
– Boston Celtics, Toronto Raptors, Sacramento Kings (znowu Kings….) również sobie uknuli małe "co nie co". Mistrzowie NBA oddali centra Patricka O’Bryanta do Toronto Raptors, Sacramento Kings pozyskali Willa Saolomona z Toronto, Celtics otrzymali prawo do wyboru w drugiej rundzie draftu.
To póki, co to na tyle. Shaq i Amare w Phoenix, Chris Bosh został w Toronto, Carter został w Nets, Gortat dalej w Magic. W skrócie bez sensacji, acz ciekawie i tak.
