Transfer Juwana Howarda do Minnesoty był jednym z pierwszych, o ile nie pierwszym, transferem tegorocznego lata (nie licząc transferów w dniu draftu). Wymianę dopięto na ostatni guzik, i 14 lipca oficjalnie obwieszczono światu, że Houston Rockets oddaje Juwana Howarda do Minnesoty Timberwolves za Mike'a Jamesa. Howard był "cały w skowronkach" na myśl o grze u boku Kevina Garnetta. Ale potem Garnett dał "dyla" z "leśnych wilków", i Howard stracił ochotę na grę w barwach Minnesoty. Howard nie chce grać w klubie który dopiero zaczyna przebudowę, po stracie swojej największej gwiazdy w historii klubu. Glen Taylor, właściciel Timberwolves, powiedział że nic nie wie na temat transferu Howarda, dodał że nawet nie ma takiego zamiaru. Na domiar złego Troy Hudson również opuszcza klub, jego prośba o wykup reszty kontraktu została zaakceptowana. Teraz tylko czeka na odpowiednią propozycję, prawdopodobnie z Cleveland Cavaliers którzy bardzo są zainteresowani grą T-Huda w swoim klubie. Może Howard też się załapie?