Gustav nadchodzi

 Do tej pory Gustav kojarzył mi się z tą kreskówką.

 Tytułowy Gustav to huragan, który idzie powoli w kierunku USA. O godzinie 14 (czasu lokalnego) Gustav, nazywany przez media "matką wszystkich burz" (zmieniłbym to na ojca wszystkich burz), ma uderzyć w Nowy Orlean (dokładny czas uderzenia może się zmienić). Władze miasta ogłosiły ewakuację, która trwa dziś od 8 rano (lokalnego czasu). Hurgan, który może byc silniejszy niż Katrina, uderzył już w Haiti, Dominikanę oraz Jamakę (zabijając 85 osób). Gustav pojawił się również na Kubie, jednak jak podają lokalne władze nikt nie stracił życia. Obecnie znajduje się w Zatoce Meksykańskiej, pod tym adresem znajdziecie (aktualizowaną co kilka godzin czas) mapę mowiącą jak przemieszcza się Gustav, natomiast zdjęcie satelitarne tutaj.

 3 lata po uderzeniu, tragicznej w skutkach, Katriny Nowy Orlean dalej podnosi się na nogi. Jak obliczono do pełnego odbudowania miasta potrzebne byłyby jeszcze 22 lata. Ciekawe ile potrzebne czasu do odbudowania się po Gustavie? Oby straty były jak najmniejsze, bo New Orleans Hornets mogą znowu potrzebować "przeprowadzki", tylko że tym razem Oklahoma City może odmówić gościny (jak to miało miejsce w latach 2005 – 2007). Przeciez w OKC grać będą ex-Sonics. Poza tym All – Star Game w Nowym Orleanie, miał być początkiem odrodzenia świetności Hornets. W dodatku z realnymi perspektywami, bo Hornets doskonale pokazali się w tegorocznych Playoffs, puszczając "oczko" do reszty ekip na Zachodzie ligi mówiąc jeszcze tutaj wrócimy. Szkoda byłoby rozbijać dobrą atmosferę wokół tej drużyny. Bez kibiców ciężko osiągnąc sukces, w NBA na pewno. Trzymam kciuki za Nowy Orlean….