Tak nazywają się najnowsze buty Gilberta Arenasa. GilIIZero są produkowane przez firmę Adidas i wyglądają tak (jedna z wersji kolorystycznych oczywiście):
Jak Hibachi mówi na swoim "blogasku" jest 20 wersji tego przepięknego modelu Adidasa, z czego 18 wersji to różne kolory. Gilbert już zaplanował kiedy w jakiej wersji swojego "trzewika" zagra, a pełna lista znajduje się oczywiście na jego blogu. Także fanatycy Pana Arenasa czekają Was wydatki bo Gil IIzero już nie bawem. Patrząc na ten złoty i czarny kolor, "przedsiębiorcy" ze stadionu X-lecia mają wszystkie nawet takie które nie wyszły. Kwestia tylko które są brzydsze nowe buty Agenta Zero, czy Shaqa O'Neala i Damona Jonesa (obaj ze "stajni" Li-Ning, można powiedzieć Chińskiego odpowiednika firmy Nike).