Detroit w Finale Konferencji

 Detroit Pistons wygrywając z Orlando Magic, 91 – 86 (w meczu numer pięć półfinału Konferencji Wschodniej), zapewnili sobie awans do Finału Konferencji. Trzeba przyznać, jednak, że Magic nie poddali się bez walki. Na około minutę przed końcem spotkania, Hedo Turkoglu popisał się dwoma rzutami, dając jeszcze cień nadziei dla Magic. Wynik brzmiał 85 – 84 dla "Tłoków". Za sprawą celnych osobistych Richarda Hamiltona (31 punktów, z czego 16 celnych rzutów wolnych), oraz bloku Tay'a Prince'a na Hedo Turkoglu (przy próbie wsadu), nadzieje te zostały rozwiane.

 Pistons awansowali do Finału Konferencji po raz szósty, pod rząd. Richard Hamilton wyprzedził Isiaha Thomasa, w liczbie punktów zdobytych w Playoffs. Isiah Thomas zdobył 2261 punktów dla Detroit Pistons w grach posezonowych. Hamilton pobił ten rekord, zdobywając swój 11sty punkt w meczu numer pięć. Thomas potrzebował 110 gier by osiągnąć taki wynik, Hamilton o jeden mecz mniej. Detroit, jako drużyna, ustanowiła też nowy rekord Playoffs, w kategorii straty. Pistons stracili tylko trzy piłki (dla porównania Magic mieli 21 strat).

 Na Zachodzie, New Orleans Hornets pokonali San Antonio Spurs, 101 – 79. Prowadzenie w serii 3 -2, Hornets zawdzięczają Davidowi Westowi (38 punktów, 14 zbiórek), oraz Chrisowi Paulowi (22 punkty, 14 asyst).

 * Ogłoszono skład najlepszych debiutantów sezonu 2007/2008 (tak zwany Odenless Season). Pierwszej piątce znaleźli się: Kevin Durant i Jeff Green (Seattle SuperSonics), Al Horford (Atlanta Hawks), Luis Scola (Houston Rockets) i Al Thornton (Los Angeles Clippers)

 *2 Najlepszym Polakiem w NBA Playoffs, został Marcin Gortat. 1,3 punktu, 1 zbiórka, 0,5 bloku na mecz, spędzając średnio sześć minut na parkiecie (w ośmiu meczach) – to statystyki Pana Marcina. Oby w przyszłym sezonie było lepiej, zarówno regularnym, jak i w grach posezonowych.