Lata temu Detroit Pistons musieli radzić sobie z Michael'em Jordan'em. "Jordan Rules" i te sprawy. Teraz po wielu latach muszą znaleźć sposób na innego "artystę". Mowa tutaj o LeBron'ie James'ie. Flip Saunders coach Tłoków nawet przyznał, że mają nazwę na sposób powstrzymania LBJ ale wolał o niej nie mówić, może kiedyś. Ciekawe czy to przez niecenzuralność słowną czy poprostu nie chce "krakać". Wiadomo, że za krycie LeBron'a odpowiadać będzie Tayshaun Prince, ale jak powiedział Saunders obrona będzie "zespołowa". Detroit musi też pamiętać o tym, żeby mało faulowac James'a bo akcje dwa-plus-jeden to on ma opracowane niemalże do perfekcji. LeBron musi być czujny i grać zespołowo bo jeśli będzie tak grał jak w zeszłym roku w drugiej rundzie (też granej przeciwko Detroit) to może być krucho…..