Czy Boston pobije rekord?

 Używając skojarzeń ze świata boksu, Boston Celtics "padli na deski" w dziewiątej rundzie (czytaj w spotkaniu numer dziewięć) znokautowani przez Orlando Magic 104 – 102. Dzień wcześniej byli już liczeni, ale Miami Heat nie wykorzystali swojej szansy powalenia przeciwnika na deski (Celtics wygrali jednym punktem 82 – 81). Orlando jednak pokazało klasę, chociaż nie wiele brakowało, by Paul Pierce dał im wygraną numer dziewięc, ale rzut w końcowych sekundach spotkania nie dotarł do celu. I co dalej?

"We’re not perfect,” Powiedział Garnett "We didn’t think we were going to go 82-0. But we are a team of character. We do play hard. We do play together – just not perfect.”

 Wiadomo nikt nie jest doskonały, i wiadomo również, że nikt w historii NBA nie wygrał kompletu spotkań. Najbliżej byli Chicago Bulls, którzy w sezonie 1995 – 1996 ustanowili rekord ligi, z wynikiem 72 – 10. Czy Boston stać na zbliżenie się do tego wyniku? Porównując statystyki, Celtics start mają lepszy od Byków. Bulls, w tym pamiętnym sezonie, wystartowali z wynikiem 5 – 0, w szóstym spotkaniu drużyna Jordana uległa Orlando Magic 88 – 94. Chicago Bulls, od rozpoczęcia sezonu 1995 -1996, czyli od 3 listopada (3.11.1995 Bulls zagrali pierwszy mecz sezonu), do końca 1995 roku, mieli bilans 25 – 3. Wiadomo to była inna liga, inna gra, inni zawodnicy, ale Boston Celtics są na dobrej drodze by, jeśli nie poprawić, to chociaż zbliżyć się do tego magicznego wyniku 72 – 10. Kevin Garnett na pewno pamięta ten sezon, bo był to rok, w którym Big Ticket zawitał na parkiety NBA. (KG wygrany został z piątym numerem draftu przez T’wolves, tak w ramach przypomnienia). Z drugiej strony, można pobijać rekordy, ale kiedy kończy się doskonały sezon bez mistrzostwa, nikt nie zwraca uwagi na doskonały bilans. Poza tym w tym temacie statystyki są nieubłagane. W ostatnim 10-leciu, sześć klubów zaczynało sezon od wyniku 8 – 0 (lub więcej), tylko jeden zespół doszedł do Finałów NBA, Philadelphia 76ers w sezonie 2000 – 2001 (przegrywając z LA Lakers 1 – 4 w Finale). Ostatnią ekipą, która zaczęła sezon od 8 zwycięstw (lub więcej) i zdobyła mistrzostwo, jest Chicago Bulls w sezonie 1996 – 1997.