W ostatnim dniu listopada Chicago Bulls grali wyjazdowe spotkanie z Philadelphią 76ers. Na głównej witrynie ligi zapowiadano pojedynek "jedynek" Bulls, obecnej jedynki draftu czyli Derricka Rose’a oraz byłej jedynki Draftu 1999 Eltona Branda. Spotkanie wygrali przyjezdni, 103 – 92. Rose zakończył spotkanie z 18 punktami i 10 asystami. Brand zdobył 21 punktów oraz 12 zbiórek. Najlepszą akcją tego spotkania (przy okazji najlepszym tego typu zagraniem w tym sezonie) był ten manewr Derricka Rose’a.
Andre Miller na pewno usłyszał jakieś dziwne dzwięki ze swoich panewek stawowych. To musiało boleć. Dzisiejszej nocy 76ers zrewanżowali się za porażkę z ostatniego dnia listopada. Miller zdobył w tym spotkaniu 28 punktów (walnie przyczyniając się do 6 straconych piłek Rose’a), "szóstki" wygrały po dogrywce 103 – 95. W dodatku na wyjeździe.
Na pomeczowej konferencji prasowej Miller został zapytany jak czuję się po tym crossover’rze odpowiedział: "I’m not going to take it personally". Jasne… Ale highlighty z kariery Rose’a do końca będą przetrzymywały to zagranie.