Co się dzieje z Ellisem?

 W zeszłym sezonie Monta Ellis zarobił 770 tysięcy dolarów. W tym roku miał otrzymać 11 milionów dolarów w ramach sześcioletniej umowy opiewającej lącznie na 66 milionów dolarów. Miał bo sytuacja wokół Ellisa robi się coraz bardziej nieciekawa, dla zawodnika rzecz jasna. Praktycznie zaraz po podpisaniu nowej umowy z Warriors, ujawniono, że Ellis nabawił się kontuzji, która odsunie go na trzy miesiące od aktywności sportowej. Chris Mullin ze swoim staffem zachodzili w głowę jak do tego doszło. Anonimowi lekarze jednogłośnie stwierdzili, że biorąc pod uwagę w jakim stanie jest kostka Ellisa można powiedzieć jedno, do kontuzji tej nie mogło dojść podczas gry w kosza.

 Ellis w końcu pękł. Przyznał, że nie był do końca szczery z działaczami Warriors, dając do zrozumienia, że uraz powstał na skutek działań ujętych w umowie jako zabronionych. Monta w swoim oświadczeniu dodał, że bał się przyznać od razu do tego co się stało, bojąc się konsekwencji (w tym zerwaniu lukratywnej umowy). Oświadczenie oświadczeniem, ale prawidzwego scenariusza tego wypadku nie znamy.

 Krążą plotki, że zaraz po podpisaniu umowy z Warriors, Ellis uległ wypadkowi rozbijając swój, świeżo zakupiony, motor marki Ducati. W dodatku jeden z lekarzy badających zawodnika "wojowników" miał stwierdzić, że ten wypadek może oznaczać koniec kariery dla Monty. Jak na razie to tylko nie potwierdzone informacje, ale im dłużej trwa cała sprawa, tym bardziej stają się one prawdopodobne. Czyżby była powtórka z przypadku Jay’a Williamsa ?

 Złośliwi twierdzą, że to wina cyfr. Monta podpisał 6-letni kontrakt na 66.000.000 dolarów. 6/66 w dodatku sześć zer..