Brandon Jennings nadchodzi….

W zeszłym roku decyzja Brandona Jenningsa (oraz Josha Childressa) spowodowała lawinę domysłów dotyczących straty wartości dolara i za tym idącym zamiłowaniem koszykarzy do waluty euro, której Polska jest przeciwna (przynajmniej patrząc na wypowiedzi bardziej liczących się w Naszym kraju polityków). Brandon pograł sobie w Rzymie i w tym roku miał okazję, jako pierwszy w historii przywitać się z Davidem Sternem kilka picków po swoim wyborze do Milwaukee Bucks. Brandon Jennings trafił do Bucks z numerem 10 Draftu 2009.

Jennings jest jednym z bardziej widocznych zawodników ligi letniej w Las Vegas. W trzech meczach Bucks zgarnęli komplet zwycięstw. 15,3 punktu, 8,3 asysty, 4,7 przechwytu (3 straty) w każdym spotkaniu. Jak słusznie zauważył Maciej Kwiatkowski wybór Jenningsa pachnie stealem pierwszej rundy draftu.