Boston w opałach?

 97 – 92, takim wynikiem zakończył się mecz Atlanta Hawks – Boston Celtics. Bohaterem spotkania był Joe Johnson (35 punktów). Czwarta kwarta należała do niego (Johnson zdobył 20 punktów w ostatniej części meczu).

 Josh Smith dołożył od siebie, 28 punktów oraz 7 bloków. Pobił tym samym rekord Hawks w blokach. Poprzedni rekord to sześć zablokowanych rzutów. Należał on do Tree Rollinsa i Dikembe Mutombo.

 Czy, ktokolwiek spodziewał się, że Celtics będą zmuszeni grać więcej niż cztery spotkania w pierwszej rundzie Playoffs? To miał być spacer, bez zbędnych nerwów, a jednak jest inaczej. Mamy remis, 2 – 2, w serii. Mecz numer pięć odbędzie się w środę, w hali bostończyków, w miejscu, gdzie Hawks przegrali dwa pierwsze spotkania, średnio różnicą 21 punktów. Emocje gwarantowane. W pozostałych meczach, bez sensacji. Orlando Magic i Los Angeles Lakers, te dwie drużyny zapewniły sobie udział w drugiej rundzie Playoffs. Lakers wygrali 107 – 101, wygrywając serię 4 – 0. Teraz zostaje im czekać na zwycięzcę pojedynku Utah – Houston (3 – 1 dla Utah, dziś mecz numer pięć). Ekipa Nuggets, na pewno, będzie miała pełno wolnego czasu, by śledzić wydarzenia na bierząco.

 Orlando Magic musieli rozegrać o jedno spotkanie więcej od LA Lakers, by awansować do 2 rundy PO. W meczu numer pięć, Magic pokonali Raptors 102 – 92 (Marcin Gortat zagrał cztery minuty, notując jedną zbiórkę). Ekipa z Florydy cieszy się podwójnie, pierwszy powód do radości to, awans do drugiej rundy PO, gdzie spotkają się ze zwycięzcą pojedynku Detroit Pistons – Philadelphia 76ers (mecz numer pięć również dziś),a drugi powód to wyróżnienie dla Hedo Turkoglu. Tym wyróżnieniem jest MIP, czyli Most Improved Player (nagroda dla zawodnika, który poczynił największe postępy w minionym sezonie).

  Dziś w nocy, oprócz wcześniej wymienionych pojedynków Detroit – Philadelphia i Utah – Houston, odbędą się jeszcze dwa mecze, San Antonio Spurs – Phoenix Suns oraz Dallas Mavericks – New Orleans Hornets.