Wygrywając mecz numer 6, z New Jersey Nets, Cleveland pierwszy raz od 15 lat awansowali do finału Konferencji Wschodniej. Cavs prowadzili przez praktycznie cały mecz, w pewnym momencie nawet byli lepsi o 22 oczka. Nets nie dali tak łatwo za wygraną niwelując straty do jednego punktu (w trzeciej kwarcie). W tej części gry Cavs zdobyli tylko osiem punktów. Był to doskonały moment na przejęcie inicjatywy przez rywali Cavs, ponieważ LeBron James siedział na ławce (trochę za dużo miał fauli i musiał "odpocząć"). Niestety Nets nie cieszyli się długo, bo James wrócił w czwartej kwarcie i nie pozwolił odebrać swojej drużynie prowadzenia do końca a mecz zakończył się wynikiem 88-72 dla Cavs. James zdobył najwięcej bo 23 punkty, oprócz niego podwójne zdobycze punktowe osiągneli Donyell Marshall (18 punktów) oraz Drew Gooden (16 punktów). Dla pokonanych najlepiej zagrał Jason Kidd (19 punktów)
Stan rywalizacji 4-2 dla Cleveland (awans Cleveland)
Na zachodzie odbyło się starcie między San Antonio Spurs a Phoenix Suns. Lecz niestety gracze ze stanu Arizona nie zdołali pokonać rywali z Teksasu. Podobnie jak w meczu numer cztery Spurs dość solidnie prowadzili (nawet 20 punktami), ale roztrwonili przewagę w czwartej kwarcie (było już tylko 5 punktów przewagi). 15 punktów w czwartej kwarcie zdobył Steve Nash ( w całym meczu 18 punktów i 14 asyst) co dało wynik na 106-101 na 34 sekundy do końca spotkania. Lecz niestety Suns nie mieli więcej siły przebicia by ograc dobrze zoorganizowanych Spurs. Najwięcej punktów dla Phoenix zdobył Amare Stoudemire (38), a dla zwycięzców najwięcej zanotował Manu Ginobili (33 punkty)
Stan rywalizacji 4-2 dla San Antonio (awans San Antonio)
Highlights