Mecz nr.296-105
(wynik serii)
|
||
0 |
2 |
San Antonio Spurs po raz drugi rozgromiło Utah Jazz w tegorocznych finałach Konferencji Zachodniej. Drużyna z Utah nie prowadziła ani razu (w pierwszej kwarcie do 7mej minuty jeszcze było "po równo"), natomiast San Antonio bawili się w najlepsze. Pierwszą połowę wygrali 58-41, potem Utah zaczęli gonić ale złapali zadyszkę, ponieważ za każde pare punktów rzuconych przez Jazz, Spurs odpowiadali "trójkami". Po trzy razy trafili Ginobili, Bowen, Finley oraz Barry (50% skuteczność za trzy Spurs w tym meczu). Bardzo dobrze grający Tim Duncan był najlepszym zawodnikiem San Antonio zdobywając 26 punktów, oraz zbierając 14 piłek z tablic (do tego pięc bloków oraz cztery asysty). Wsród rozbitych Jazzmen'ów najbardziej wyróżnił się Carlos Boozer (33 punkty oraz 15 zbiórek). Może przeniesienie serii na dwa spotkania do hali Utah pomoże ,bo jeśli Jazz chcą myśleć o finałach NBA muszą ostro wziąć się do roboty.
Z ciekawostek dodam, że Gregg Popovich zrównał się z Jerry Sloan'em w tabeli wszechczasów, dotyczącej zwycięstw w playoffs. Obaj panowie mają teraz 86 zwycięstwa w karierze. Taka ot ciekawostka….