Znany jest kompletny skład reprezentacji USA, która zagra w turnieju kwalifikacyjnym do Olimpiady w 2008 r. Po "zwolnieniu" Kevina Duranta oraz Nicka Collisona, USA Team składa się z 12stu zawodników. Pierwszy mecz tego turnieju już jutro (tzn. w środę), USA zagra przeciwko Wenezueli. Jak będzie, nie wiadomo, bo niby skąd, wiadomo jednak, że trener Mike Krzyzewski "wykrzesał" ze swoich podopiecznych wszystko. Nawet zaprosił sędziów z FIBA, żeby przedstawili "chłopakom" zasady jakie panują na Starym Kontynencie. Wnioski były oczywiste: mniej kontaktu z zawodnikiem, mniej gry siłowej i tak dalej, i tak dalej. Krzyzewski skomentował to najlepiej, chyba Shaq nie ma takiego "polotu". Coach K powiedział, że różnic tak wielkich nie ma bo to raptem 4 – 5 różnic w przepisach, a poza tym zawodnicy nauczą się ich w mig bo te zasady przypominają NBA z lat 80-tych. Ciekawe spostrzeżenia, ale to wcale nie znaczy że amerykanie będą mieli łatwiej. Mają spory dług wobec narodu, za ostatnie "chude" lata, a z drugiej strony przeciwnicy też mogą lekceważyć amerykanów bo wiedzą, że potrafią przegrywać. Chociaż tegoroczny skład reprezentacji jest imponujący, będzie ciężko.
Małe post scriptum. Nick Collison na jednym z treningów urwał obręcz. Powódem tej "awarii" był dunk, podobno wcale żaden z tych najmocniejszych. Tak wygląda Collison ze swoim trofeum.