W meczu otwarcia kwalifikacji do Olimpiady w 2008 roku, USA pokonało Wenezuelę 112 – 69. Spotkanie to nie należało do najtrudniejszych, faktycznie było co pooglądać parę ciekawych dunków, parę wymyślnych podań, ale wszystko wyglądało jak do jednego kosza. Przewidywalny był również skład pierwszej piątki w której znaleźli się oczywiście: Jason Kidd, Kobe Bryant, LeBron James, Dwight Howard, Carmelo Anthony. W pierwszej kwarcie amerykanie chcieli nadać ton w tym spotkaniu, wygrywając pierwszą ćwiartkę 21 – 8. W pierwszej części spotkania Coach K postanowił trochę porotować swoim składem, w wyniku czego w pierwszej kwarcie każdy z 12 osobowej kadry USA zobaczył parę minut na boisku w ciągu pierwszych 12stu minut. Do przerwy było 54 – 34, jednak w drugiej połowie amerykanie jeszcze bardziej zaczęli "punktować" przeciwników. Niestety nie obyło się bez kontuzji, otóż Mike Miller doznał kontuzji prawej nogi (dobre zachowanie w obronie, to znaczy wymuszenie faulu ofensywnego nie zawsze popłaca). Lekarze twierdzą, że może to być odnowienie kontuzji kolana z którą borykał się Miller w zeszłym sezonie. Dla USA Team najwięcej punktów zdobyli Carmelo Anthony oraz Michael Redd po 17ście. Dla przeciwników najwięcej rzucił Greivis Vasquez, 12. Następny mecz amerykanie zagrają w czwartek przeciwko Wyspom Dziewiczym.
W innych spotkaniach tego turnieju Meksyk pokonał Puerto Rico 100 – 89, Brazylia wygrała z Kanadą 75 – 67 (Leandro Barbosa zdobył 30 punktów w tym spotkaniu), natomiast Urugwaj wygrał z Panamą 88 – 84 (po dogrywce). W tym ostatnim spotkaniu Esteban Batista zdobył 26 punktów oraz 19 zbiórek, ciekawe czy zwolniony z NBA tego lata Batista, dostanie kontrakt. Jeśli będzie tak dalej grał w turnieju to na pewno ktoś będzie chciał podpisać z nim kontrakt. Oby jego wyczyn nie był spowodowanym tym, że przeciwnikiem Urugwaju była reprezentacja Panamy a nie ktoś inny.