Reprezentacja USA pokonując Puerto Rico 135 – 91, awansowała do finału turnieju w Las Vegas. Bez znaczenia czy wygrają w finale z Argentyną czy też nie, mają zapewnione miejsce na przyszłorocznej Olimpiadzie. Początek meczu nie zapowiadał tak wysokiego zwycięstwa reprezentacji USA. W pierwszej kwarcie obie drużyny wymieniały się prowadzeniem, aż do połowy pierwszej kwarty kiedy to amerykanie "urwali" się przeciwnikom, było wtedy 14 – 11 dla USA Team. Cała pierwsza kwarta skończyła się wynikiem 33 – 27. Całą pierwszą połowę amerykanie wygrali 57 – 42. W trzeciej kwarcie USA docisnęli jeszcze bardziej, między innymi dzięki czterem trójkom z rzędu w wykonaniu Carmelo Anthonego. W tejże ćwiartce Puerto Rico było bez radne przeciw zespołowej grze USA, którzy to po przedostatniej części meczu wyszli na prowadzenie 100 – 70. I to by było na tyle. Amerykanie trafili 23 rzuty za trzy punkty, przy 36 próbach, całkiem niezły wynik. Dla USA najwięcej punktów zdobył Carmelo Anthony, 27 punktów. Dla pokonanych 22 punkty, najwięcej z drużyny, zdobył Elias Ayuso.
Drugim zespołem który otrzymał "bilet" na Olimpiadę jest Argentyna, która pokonała Brazylię 91 – 80. Dla zwycięzców najwięcej punktów zdobył Luis Scola, 27.