To bardzo proste. Po pierwsze trzeba być w hali Bradley Center (hala Milwaukee Bucks). Po drugie trzeba mieć szczęście bycia wylosowanym do udziału w tej zabawie. Po trzecie trzeba trafić więcej rzutów osobistych w ciągu 24 sekund, niż drugi wylosowany "szczęściarz". Po czwarte, ale to już pestka, trzeba trafić z połowy boiska. Wszystkie warunki spełnił Michael Hall z East Troy w stanie Wisconsin.
Pan Hall dostał w nagrodę Chevroletta Malibu z 2008 roku. A Chevy Malibu wygląda tak…
Szkoda tylko, że Bucks przegrali spotkanie 95 – 97. No ale cóż, nie można mieć wszystkiego.