11 lipca coraz bliżej…

…ale już teraz kluby starają się dopinąc wymiany zawodników, przedłużenia kontraktów i takie tam. Oczywiście jak narazie w większości to spekulacje, ale są pewniaki. Pierwszym "pewniakiem" jest przejście Jasona Kapono z Miami Heat do Toronto Raptors. Nowy kontrakt Kapono ma opiewać na sumę 24 milionów dolarów a trwać ma cztery lata. Jason Kapono poza prowadzeniem w klasyfykacji najskuteczniejszych strzelców za trzy punkty (52% celności w rzutach), oraz zwycięstwa w konkurencji "za trzy" podczas ostatniego All Star Game, nie ma się czym pochwalić. Może kasa go zmytywuje…

 

 

 Los Angeles Clippers i Charlotte Bobcats zwalniają. Clippers zrezygnowali z usług Daniela Ewinga, oraz postanowili "nie walczyć" o przedłużenie kontraktu z Jamesem SingletonemCharlotte Bobcats z kolei, zwolnili Brevina Knighta. Dokonując takiego ruchu pozbawili się, przynajmniej narazie, pierwszego rozgrywającego drużyny. Pewnie Raymond Felton go zastąpi, a może Bobcats pozyskają kogoś nowego.
 
 

 Vince Carter postanowił sprawdzić się na rynku wolnych agentów, ale chyba nie potrzebnie bo New Jersey Nets zaoferowali mu czteroletni kontrakt opiewający na ponad 60 milionów dolarów. Nie jest to oficjalna wiadomość, ale jak donosi pewne "miarodajne" źródło Carter najprawdopodobniej przystanie na tą umowę, bo gdzie mu będzie lepiej…. 
 
 

 Rashard Lewis z kolei jest mniej zdecydowany, bo raz wygląda na osobę która planuje przyszłość z Seattle. Co prawda Seattle pozbyli się Ray'a Allena, ale w drafcie wypadli bardzo dobrze. Usługami Lewisa podobno interesuje się ponad 20 klubów NBA (na pewno Houston Rockets chcieliby go widzieć w swoim "rosterze"). Nie wiadomo czy Lewis boi się przenosin SuperSonics, czy też poprostu chce podbić swoją cenę i dostać maksymalny kontrakt od włodarzy Seattle. Nie wiadomoa może jednak chce odejść..